Pierwsza notka napisana w epoce dinozaurów już za mną toteż mogę napisać coś znowu. Szaleństwem jest ten brak czasu, którym dysponuję ostatnio do granic możliwości. Umieram także pomału na przypadłość zwaną pustką w portfelu, co również do najsympatyczniejszych nie należy. I oczywiście akurat w takim czasie najbardziej potrzebne są pieniądze. Ratunku! kooksiki na kołku.muszę się sprężyć, więc szukam chętnych na tenisówki. Oczywiście sto tysięcy osób pyta, ale ostatecznie również nie mają kasy i tak się zapętlamy wszyscy w tym błędnym kole... Właśnie do mnie również dotarło, że w sumie to chciałam drugi kierunek. jakiś taki malarsko-ilustrowany, ale nie mam zamiaru rzucać tego co robię obecnie (chyba, że samo mnie wyrzuci?! :O) a jeśli by mnie zechciano ewentualnie, to musiałabym za tą przyjemność płacić. miło mi. Jutro od rana będę się opychała jedzeniem i szydziła z liczących kalorie. Zasłuchuję się w piosenkach
Dirty Pretty Things
i jakoś tak piszę coś, rozmyślając czy jak się pisze za dużo to ktoś będzie chciał przeczytać. Bo w sumie fajnie się ogląda zdjęcia, a czyta się niestety co raz mniej. Jednakże: moje zdjęcia pozostawiają zazwyczaj wiele do życzenia, więc muszę to jakoś słowem pisanym nadrobić :) Ostatnio mnie wniebowzięło, bo po raz pierwszy od x czasu poszłam do ulubionego Ciucha i sobie kupiłam. Parę rzeczy. Wyszło tanio i miło. Pewnie się tu pojawią, ale nie dziś. Dziś mam brzydkie włosy, więc nie będę taka i nie będę specjalnie ich myła na noc :D Wracając do tych zakupów. Wspominałam już o chronicznym braku czasu, oczywiście tu też go nie było. Udało mi się to tylko i wyłącznie dlatego, że poświęciłam na to konto gramatykę opisową. hah. Zdezerterowałam.
Mam nieatrakcyjne kolana, bo wzięłam do domu za dużą walizę i musiałam ją ciągnąć na wszelkie możliwe sposoby :D Zamiar mam taki, żeby w ciągu tych wolnych dni, które trwają do 4 maja zrobić dużo rzeczy, a na razie nie zrobiłam nic </3 Maszyna do szycia na mnie patrzy, farbki też i tekst do przetłumaczenia również woła rzewnie. Lubię to. Zostawiam potencjalnego czytelnika ze zdjęciami i pytaniem: dlaczego pisanie takich bzdurek idzie mi na taką objętość, a w pracach, których się ode mnie wymaga, moim największym marzeniem jest interlinia o szerokości (interlinia ma szerokość?:D) 5cm? Dziękuję. Wrócę większym niebawem niż wcześniej. Smacznego. <3
"takie tam...z zaskoczenia" |
i na koniec jakiś bazgroł, bo koronki nie było :)
i wspomniane tenisówki (przykład, bo już nawsadzałam zdjęć w tej notce :D także-skromnie)
ejmen.
portugalskie słowo na dziś: o atendedor de chamadas <sekretarka.taka w telefonie. wymowa: u atendydor dy szamadasz>
ahhh trampole cudne! zycze ci wielu potencjalnych klientow;)
OdpowiedzUsuńblog zapowiada sie ciekawie wiec bede tu pewnie czesciej zagladac;)
jak tak przegladam te wszystkie blogi to az mnie bierze ochota zalozyc wlasnego, ale z drugiej strony ja i blog?;/
ale moze po maturze sie przelamie!
mam nadzieje, ze jak ten moment juz nastapi to ktokolwiek odwiedzi moja strone hahah
jak by co to nie omieszkam cie o tym poinformowac(licze na obserwacje;p)
troche sie rozpisalam i jak zawsze same glupoty;/
powodzenia i wytrwalosci!
Pięknie malujesz , rysujesz i ciekawie piszesz , dod. do obserwowanych ;) ..
OdpowiedzUsuńO proszę, nareszcie ktoś kto tez rysuje i zamierza się tym dzielić ze społecznością blogowiczów :) Od razu 'obserwuję' żeby mi nie umknęło, mam taką przypadłość, że namiętnie i dogłębnie, kawałeczek po kawałeczku lustruje twórczość innych ludzi ;> A Twoja - mimo, że na razie zaprezentowałaś mało prac - bardzo przypadła mi do gustu, zazdroszczę stylu, i tego, ze jesteś jedną z tych które skupiają się na detalach i zapełniają całą kartkę po brzegi :)
OdpowiedzUsuńJa rysuję z głowy, mam sporo pomysłów ;)
Pozdrawiam!
dziękuję przeogromnie za komentarze! :) *i "obserwację"* odpiszę wam tu, licząc, że przeczytacie :D
OdpowiedzUsuńAnonimowa: dzięks i dzięks. mnie też wzięło, bo niektóre blogi naprawdę mi się podobają i sama chciałam stworzyć takie swoje "coś", choć początkowo też myślałam "ja i blog"?zobaczymy jak to będzie.:) jak sobie stworzysz takiego cosia to jasne, zarzucaj linkiem!
unusual flower: awwww...miło mi :)
yaggayo: kojarzę Cię z szafy.zdaje się dużo się udzielasz a ja zazwyczaj jestem bierną czytelniczką forum :D co do rysowania to mam takie zboczenie, że nienawidzę pustego miejsca na kartce z całego serca :D także na razie utknęłam nad obrazkiem ze zdjęcia i zasięgam opinii co do tego cóż by umieścić w tym białym placku.ale chyba już mam! :D Ty mi zazdrościsz?przestań :) ja jestem fanką Twoich postaci z kolei.także jesteśmy kwita. Dziękuję! <3
mamo!mam niezdrową przypadłość rozpisywania.przepraszam.poniosło mnie :D to ze szczęścia, że ktoś mnie przeczytał i obejrzał. Pozdrawiam was! ^^
też jak idę ze szkoły na busa to chodzę zawsze tą samą ścieżką a ostatnio dopiero ogarnęłam, co się na niej znajduje. :D
OdpowiedzUsuńoo genialne te tenisówki!
no tak to już jest że większość osób woli oglądać niż czytać, hmm, ich strata, ja zawsze czytam bo nie cieszą mnie jakieś komentarze typu ' fajne włosy' bla bla tylko na temat notki właśnie ;]
też przez te święta miałam zamiar robić dużo rzeczy, z niektórych obowiązków się wywiązałam, inne, te ważniejsze nadal leżą nienaruszone i delikatnym uczuciem wyrzutów sumienia dają o sobie znać.
genialnie rysujesz, moja przyjaciółka jest w liceum plastycznym i ma fetysz kotów.
Zazdroszczę, zawsze chciałam ładnie rysować a po prostu nie mam żadnych predyspozycji do tego, wszystko wychodzi beznadziejnie nieważne jakbym się starała ;d
zuz,
OdpowiedzUsuńjest przestrzenią
bardzo fajne tutaj!
gosztei tego wzoru! piękne ...
XX
hahah :D não te preocupes, aprendo a tua lingua ;D (e espanhol também)e por tanto se queres, podes comentar em português, eu entendo (não tudo :D más muitas coisas). Tenho o problema, porque tu usaste o "google tradutor", é verdade?:D portanto não percebei bem o que quiseste dizer :D
OdpowiedzUsuńe tenho de escrever isso: adoro a tua lingua! <3
Desculpe pelos erros!^^
e boa noite.
*não percebi
OdpowiedzUsuń:)
Ciekawe buty. Zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńnicolemlotkowska.blogspot.com
"Is there really no way to transfer my VC and Wii - Ware games from my Wii to another. WIFI:Als Verbindungsmoglichkeiten ins Internet stehen Ihnen WIFI wireless lan zu Verfugung. Even when things seem hopeless, Kiko's narration provides some great comedy relief.
OdpowiedzUsuńMy web site; spiele spielen kostenlos