piątek, 1 czerwca 2012

28

Dziś przybywam do Was z tenisówkami z Królem Lwem vol. 2. Były strasznie czasochłonne, ale jestem z nich zadowolona. :) Mam nadzieję, że i zamawiająca będzie uradowana. Buty będą wysłane w daleki świat, do Jueseja. Dla przypomnienia dodaję jeszcze poprzednie tenisówki z Królem Lwem. :) Prezentuję jeszcze galaktyczne wąsy, ale tym razem na czarnej koszulce. Myślę, że już więcej nie będę publikować wąsów na blogasku, bo zacznę być bardzo monotematyczna. Ciągle czekam na zamówienie, które powali mnie na łopatki (tak jak np. wilk ^^).
Poniżej zdjęcia malowania koszulki i tenisówek w trakcie oraz po.

Dziękuję za tyle miłych słów pod poprzednią notką! Moje zdjęcia naprawdę pozostają wiele do życzenia, bo się tym ani nie zajmuję, ani to nie jest jakaś moja pasja.







Jako, że lubię jeść <3 i gotować, chciałam Wam jeszcze pokazać wczorajszą pizzę. Co jest w niej najciekawsze? A to, że jest z patelni, ale ciasto jest jak na normalną pizzę. Smakowała i wyglądała jak z piekarnika! (którego się boję, bo jest jakiś antyczny i na gaz). Korzystałam z przepisu zamieszczonego tutaj :) Uwierzylibyście? Próbowaliście robić już pizzę z patelni? Naprawdę warto :D W tej mojej wszystko robiłam sama począwszy od ciasta, przez sos pomidorowy, a skończywszy na zrobieniu zdjęć :D Na pizzy znalazły się: podwójny ser (na spodzie i na wierzchu), pieczarki, cebula, kebab, brokuły. POLECAM! <3 (został mi jeszcze jeden spód. ach <3)

niniejszym jeszcze chciałam pozdrowić mą zacną koleżankę Ewu$, która dokonała odkrycia roku i dotarła na mojego blogaska, spośród moich znajomych, jako pierwsza :D beijinhos :*

14 komentarzy:

  1. Jak zawsze, rysunki są POWALAJĄCE! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. jesteś cholernie utalentowana :)
    Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. robisz niesamowite rzeczy! masz talent! sama uwielbiam DIY ale robię tylko rzeczy łatwe szybkie i tanie a widzę, że ktoś tu ma pasję! Brawo
    Gorąco pozdrawiam 1 :*:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zbieram żuchwę z podłogi... dziewczyno, masz niesamowity talent :)! a ta pizza wygląda tak smakowicie, że pomimo zjedzonego obiadu, zaburczało mi po obejrzeniu zdjęć w brzuchu xD

    OdpowiedzUsuń
  5. nie rozumiem ludzi z takim taentem*.*zazdroszczę*.* mmm pizza<3

    OdpowiedzUsuń
  6. o koszulce z wąsami już Ci kiedyś pisałam, że baardzo mi się podoba :)) a król lew? niewiarygodne jak przeniosłaś te lewki na buty, bo wyglądają jak nadrukowane! :O szacun :) pizza mniam :D a że z patelni to musze kiedyś spróbować ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz niesamowity talent ;-)Pozdrawiam i zapraszam do mnie, dziś tanie loty na wakacje z Katowic!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy te rysunki nie zejdą? np. podczas prania?:>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prać radzę ręcznie lub jeśli w pralce to w niskiej temperaturze i na jakimś trybie specjalnej troski ;) Malunki nie zejdą, bo to farba akrylowa - odporna na wodę.

      Usuń
    2. ooo to dobrze :) Dziękuję :>

      Usuń
  9. Wow!! Naprawde masz talent :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne na prawdę masz wielki talent, mogła byś zdradzić co to jest to białe na tenisówkach co narysowałaś lwy a później pomalowałaś ( przepraszam zam moją składnie...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest po prostu biała farba akrylowa użyta jako podkład :)
      DZIĘKUJĘ! :)

      Usuń