piątek, 17 sierpnia 2012

37

Przydałaby się nowa notka. Tak. Byłam na Woodstocku, byłam na Coke'u, a że ostatnio pisałam przepastną relację z Impactu - nie będę zamęczać. ;p Na Woodstock pojechałam tym razem nie dla muzyki, choć niektóre koncerty były naprawdę zacne. Na Coke'a natomiast zupełnie odwrotnie (miejsce na pozdrowienia dla ludzi których poznałam i z którymi spędziłam trochę czasu na koncertach i poza nimi) - głównie to muzyka mnie interesowała. Dodatkowo udało mi się zobaczyć The Killers dwa razy za sprawą wygranej wejściówki na warm-up, czyli przedcokeowy koncert. Crystal Fighters - znałam pobieżnie, po koncercie - jestem zakochana. Spector - odkrycie Coke'a. Placebo - kompletnie bez zarzutu, świetny koncert. Snoop Dogg - ECH! :D Mystery Jets - jakkolwiek kocham brytyjski rock, tak tu, jestem na nie. Piwo festiwalowe - fuj. Deszcz - bez komentarza. Powódź w trampkach - do przeżycia, gdy ze sceny płyną koncertowe dźwięki. Natomiast ceny krakowskiego piwa skutecznie mnie odstraszają przed zamieszkaniem w tym mieście (PIWA Z SOKIEM Z KIWI NIE ŻAŁUJĘ!).

To tu, to tam, malowało się trochę także. Enjoy'ujcie foty krakowsko - koszulkowo - tenisówkowe.











Zawiesiłam malowanie na zamówienie. :) ale obiecuję, że pojawi się w to miejsce parę rzeczy na sprzedaż.

mam na sprzedaż taką kiecę. AUKCJA (od 1zł)

moja aktualna miłość pocoke'owa.


mail: zuziami@gmail.com

27 komentarzy:

  1. wszystko śliczneee <3 a piwo z sokiem z kiwi - pierwsze słyszę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A będziesz jeszcze kiedyś malować na zamówienie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś na pewno ;) tyle, że 19.09 wylatuję na pół roku, więc wydaje mi się, że mogę zwyczajnie nie zdążyć do tego czasu stworzyć koszulki czy tenisówek na zamówienie. :)

      Usuń
    2. aa :) Spoko, rozumiem ;D

      Usuń
  3. ależ ty sympatycznie wyglądasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda... marzyło mi się pojechać na koncert Coldplay w takim słoniku :(

    OdpowiedzUsuń
  5. zaraz się rozczulę. miło, że budzę swoją osobą pozytywne wrażenie xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki jeszcze raz za bambiego, a krakowskie piwo jest drogie tylko na festiwalach i w miejscach turystycznych :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma za co! :D
      zależy co rozumieć przez miejsce turystyczne. Bywałam w wielu pubach i wszędzie piwo miało cenę zabójczą. A że lubię wychodzić na piwo to jest to dla mnie istotny szczegół :D

      Usuń
  7. Crystal Fighters ^^ koszulki wymiatają, kosmos w Twoim wykonaniu nigdy mi się nie znudzi :) //Ja mam nadzieję, że za rok uda mi się w końcu zaliczyć jakiś letni festiwal.. xD A Ty wyglądasz sUodko =*.*= :D

    OdpowiedzUsuń
  8. masz świetny kolor włosów, uwielbiam go!

    http://seizethem.blogspot.com/
    +obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. piwo z sokiem kiwi jest też w Lublinie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A JA DOWIADUJĘ SIĘ O TYM PO DWÓCH LATACH?! :D
      gdzie i za ile?^^

      Usuń
    2. ...no aż mi ciśnienie skoczyło :D najlepsze piwo świata na wyciągnięcie ręki (no dobra. fajnie, że dowiaduję się o tym przed półrocznym wyjazdem, ale lepiej późno niż wcale xD).
      Wielce podjarana czekam na informację :D

      Usuń
    3. bar nazywa się sanna i jest przy ul. Królewskiej. jest chyba ze 30 rodzajów różnych soków do piwa. mango jest dobre, tylko trochę słodkie. a co do tego materiału, to jest to własnie kawałek spódnicy :) kupiłam ją w sh ze względu na materiał, bo była na mnie za mała

      Usuń
    4. dzięki za namiary! :D

      Usuń
  10. Przeglądając fb otworzyłam szeroko usta nie mogąc uwierzyć, ze ktoś potrafi stworzyć coś tak wspaniałego. Jesteś rewelacyjna! Pozdrawiam gorąco i obserwuję ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzobardzobardzo :) naprawdę! strasznie mi miło przeogromnie. :)

      Usuń
  11. aaa, swietne zdjecia...Twoje dzieła ubraniowe podziwiam jakis czas na facebooku, a ze sama mam teraz bloga, to postanowilam i tutaj.....
    klimat zdjec przefajny, widać, ze Kraków:) no i zakochalam sie w tenisówkach:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ha! Kraków to drożyzna... sama byłam parę dni temu i o mało co nie zamówiłam drinka za 80 zł :D A galaxy w Twoim wykonaniu jak zwykle cudowne :D Następnym razem zapraszam do nas na Openera ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DRINK ZA 80ZŁ?!?! :O DAFUQ?

      ...na openera - chętnie, po uprzednim zastrzyku gotówki i kupnie stylowych kaloszków xD

      Usuń
  13. JESTEŚ PRZE...PRZE...PRZEGENIALNA! <3 CUDA ROBISZ!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta bluzka z wąsami to jest na sprzedarz :)?

    OdpowiedzUsuń